sobota, 28 września 2013

ZK-wrzesień 2013

dzisiaj musiałam się wybrać na zakupy, bo poszukiwałam paru kosmetyków, nie wszystkie kupiłam. właściwie prawie nic nie kupiłam, ale podzielę się z Wami co upolowałam ;) miałam zaplanowany inny post i pewnie pojawi się wieczorem lub jutro rano.


mój aparat już szwankuje i nie robi tak ładnych zdjęć jak kiedyś, a jeszcze blogger psuje ich jakość :(
1.odżywki Joanna Naturia- kupiłam wszystkie rodzaje, a sprzedawczyni śmiała się ze mnie, że robię zakupy hurtowo :) mam w planach zrobienie ich porównania. są tanie, mają w miarę przyjazne składy i niektóre zapachy mnie oczarowały :)) martwi mnie jedynie obecność IPA w składzie :(

2.mgiełka Gliss Kur z 7 olejkami- przyda mi się mgiełka z ładnym składem, lecz z silikonem, idealna na okres jesień/zima :)) zastanawiałam się nad wersją z 7 olejami i  Ultimate Oil Eliksir. oby dwie pachną niesamowicie. wybór padł na tą, choć bałam się obciążenia, bo w końcu 7 olejków może zrobić swoje. użyłam już jej i jest dobrze ;)

kupiłyście coś we wrześniu?
hair model

33 komentarze:

  1. Też jestem fanką tych odżywek Joanny! :) Ja ciągle używam swoją pierwszej buteleczki, kupionej dwa lata temu! Są strasznie wydajne :)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli ja te będę zużywać dziesięć lat? :D mam nadzieję, że się polubimy :)

      Usuń
  2. Łoo ! Ja niestety nie jestem fanka odzywek Joanny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja miałam kiedyś tą żółtą, nie pamiętam już jej działania, przetestuję teraz je wszystkie :)

      Usuń
  3. Wow, jestem pod wrażeniem ilości odżywek! :D bardzo jestem ciekawa Gliss Kur'a :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani z małej drogerii też była, żałujcie, że nie widziałyście jej miny :) co do Gliss Kura to za miesiąc powinna pojawić się jego recenzja, jeśli o nim nie zapomnę :P

      Usuń
  4. ja nic nie kupiłam oprócz henny i jestem z siebie dumna ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne zakupy, ja bardzo lubie te odżywki z Joanny ale postanowiłam ich unikać przez IPA ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli nie robią Ci krzywdy to nie musisz ich unikać :) musisz jedynie pamiętać, żeby nie używać ich za często.

      Usuń
  6. Lubię joannowe odżywki b/s :) jak kończy mi się jedna, zaraz kupuję następną. Chętnie poczytam porównanie ich wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z miłą chęcią je porównam, bo sama zastanawiałam się która z nich jest najlepsza ;)

      Usuń
  7. Mnie zakupy jesień/zima dopiero czekają :) albo jutro albo w przyszły weekend, nie mogę się już doczekać, zakupy kosmetyczne bardzo mnie cieszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja próbuję się bardzo ograniczać. muszę wykończyć zapasy, nagrodą wtedy będą zakupy :D

      Usuń
  8. Niezle zakupy ;) Gliss Kura w tej wersji uwielbiam, zapach mnie za kazdym razem powala, choc nie stosuje juz tak czesto, jak kiedys.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam jeszcze chęć na Ultimate Oil Eliksir, bo pachnie prześlicznie, ładniej niż ta wersja :)

      Usuń
    2. mnie kusi ogromnie! a gdyby jej słodziutki zapach utrzymywał się na włoskach to byłabym w siódmym niebie :))

      Usuń
  9. zainteresowała mnie odżywka z makiem i bawełną-mam słabość do maków,to moje ulubione kwiaty :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Też używam tych odżywek są świetne. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/ Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  11. joaśki :)
    len i rumianek to mój hit!

    OdpowiedzUsuń
  12. O tej mgiełce w spreju myślę od dłuższego czasu, ale teraz stosuję mgiełkę Jantar, która ma niestety na samym początku w składzie alkohol, więc staram się z nią nie przesadzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie mgiełka nie kusi, używałam wcierki na długość latem i sprawowała się bardzo dobrze, a na dodatek włosy lekko pachniały męskimi perfumami :)

      Usuń
  13. Z odżywek z Joanny miałam : miód i cytryna oraz pokrzywa z zieloną herbatą. Z tej pierwszej jestem średnio zadowolona, a ta druga jest dla mnie lepsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja od czasu do czasu stosuję fioletową i spisuje się świetnie! nad mgiełką z gliss kur zastanawiam się intensywnie, ale skoro twierdzisz, że uzylas i jest ok to nie mam chyba nic do stracenia i musze wyprobowac :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam te odżywki joanny, choć ostatnio używam zamiennie z farmoną z lnem bez spłukiwania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie pierwszy ogień rzuciłam z makiem i bawełną, po pierwszych próbach już widzę, że nie będzie moją faworytką ;)

      Usuń
  16. Jejku, ile odzywek Joanny. :D Ja miałam kiedyś jedną ale ani razu nie użyłam. :D

    OdpowiedzUsuń