niedziela, 22 grudnia 2013

wcierka Crisan

fuck. znowu się wcale nie udzielam i kupę czasu mnie nie było. dzisiaj mam dla Was recenzję wcierki. z deka spóźniona, bo miała się pojawić na początku grudnia, ale to nic ;)

skład:
Aqua, Alcohol Denat., Propylene Glycol, Arginine, Citric Acid.

na drugim miejscu alkohol denaturowany-potencjalny wysuszacz ale i pomaga wniknąć substancjom odżywczym.
arginina wzmacnia cebulki i powoduje wzrost nowych włosków. jest jej tutaj tyle co kot napłakał.

każda wcierka ma konsystencję wody, więc nie będę się powtarzać.
zapach ma okropny. serio. zmywacza do paznokci.
nie wiem jak z dostępnością (ja kupiłam w dm). 150 ml za 4 euro (jak ktoś wie, niech mnie poprawi, bo nie pamiętam!!!). starczy na ok. miesiąc (tak! nauczyłam się stosować wcierki, eheheh).
dzióbek ma do dupy! niby taki jak w Joannie, ale niby. dziurka jest tak duża, że bez problemu wylejemy wszystko za pierwszym razem.


baby hair nie ma. nie przyspiesza przyrostu. nie spowalnia przetłuszczania. nie hamuje wypadania. nie robi NIC. jedynie cieszę się, że mnie nie podrażniła,spowodowała łupieżu.



nigdy już jej nie kupię, bo po co?! :))

spotkałyście się z nią? 
hair model


12 komentarzy:

  1. Dlaczego uważasz, że argininy jest tyle co kot napłakał? Najlepiej zapytać producenta, a nie strzelać, popatzeć przy okazji jakie może być stężenie innych składników, bo np. glikolu propylonowego może być w stężeniu 50%. Co innego by było jakby arginina była za substancją zapachową-parfum, wtedy bym się z Tobą zgodziła, bo parfumu musi być bardzo mało w kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze wątpię, żeby jej było więcej. jest przed konserwantem, na przedostatnim miejscu w składzie. gdyby w moim odczuciu było jej więcej to bym tego nie napisała. ale efekty są marne (nie ma ich wcale!).

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Co nie znaczy, że nie należałoby zapytać producenta, chyba nie mieliby problemu z napisaniem czego ile dokładnie jest. W końcu klient nasz pan.

      Usuń
    4. no tak, ale nie widzę potrzeby w pytaniu o to. i tak jej więcej nie kupię ;)

      Usuń
  2. Mialam ja ostatnio w rekach, ale ze wzgledu na alkohol denat (wrazliwiec ze mnie), odstawilam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe czy u Ciebie byłyby jakiekolwiek pozytywne efekty ;>

      Usuń
  3. Szkoda, że nic nie zrobił i nie pomógł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przynajmniej więcej nie będę miała na niego ochoty :D

      Usuń
  4. Pierwszy raz ją widzę, szkoda że zupełnie nic nie robi ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale zapamiętam ją, bo dzięki jej okropnym zapachu nauczyłam się używać mniej wcierki :D

      Usuń
  5. Muszę przyznać, że nigdy czegoś takiego nie używałam.

    OdpowiedzUsuń