dzisiaj musiałam się wybrać na zakupy, bo poszukiwałam paru kosmetyków, nie wszystkie kupiłam. właściwie prawie nic nie kupiłam, ale podzielę się z Wami co upolowałam ;) miałam zaplanowany inny post i pewnie pojawi się wieczorem lub jutro rano.
|
mój aparat już szwankuje i nie robi tak ładnych zdjęć jak kiedyś, a jeszcze blogger psuje ich jakość :( |
1.
odżywki Joanna Naturia- kupiłam wszystkie rodzaje, a sprzedawczyni śmiała się ze mnie, że robię zakupy hurtowo :) mam w planach zrobienie ich porównania. są tanie, mają w miarę przyjazne składy i niektóre zapachy mnie oczarowały :)) martwi mnie jedynie obecność IPA w składzie :(
2.
mgiełka Gliss Kur z 7 olejkami- przyda mi się mgiełka z ładnym składem, lecz z silikonem, idealna na okres jesień/zima :)) zastanawiałam się nad wersją z 7 olejami i Ultimate Oil Eliksir. oby dwie pachną niesamowicie. wybór padł na tą, choć bałam się obciążenia, bo w końcu 7 olejków może zrobić swoje. użyłam już jej i jest dobrze ;)
kupiłyście coś we wrześniu?
hair model
Też jestem fanką tych odżywek Joanny! :) Ja ciągle używam swoją pierwszej buteleczki, kupionej dwa lata temu! Są strasznie wydajne :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
czyli ja te będę zużywać dziesięć lat? :D mam nadzieję, że się polubimy :)
UsuńŁoo ! Ja niestety nie jestem fanka odzywek Joanny :)
OdpowiedzUsuńja miałam kiedyś tą żółtą, nie pamiętam już jej działania, przetestuję teraz je wszystkie :)
UsuńWow, jestem pod wrażeniem ilości odżywek! :D bardzo jestem ciekawa Gliss Kur'a :)
OdpowiedzUsuńPani z małej drogerii też była, żałujcie, że nie widziałyście jej miny :) co do Gliss Kura to za miesiąc powinna pojawić się jego recenzja, jeśli o nim nie zapomnę :P
Usuńja nic nie kupiłam oprócz henny i jestem z siebie dumna ;D
OdpowiedzUsuńgratuluję z całego serducha! :)
Usuńświetne zakupy, ja bardzo lubie te odżywki z Joanny ale postanowiłam ich unikać przez IPA ;(
OdpowiedzUsuńjeśli nie robią Ci krzywdy to nie musisz ich unikać :) musisz jedynie pamiętać, żeby nie używać ich za często.
UsuńLubię joannowe odżywki b/s :) jak kończy mi się jedna, zaraz kupuję następną. Chętnie poczytam porównanie ich wszystkich :)
OdpowiedzUsuńz miłą chęcią je porównam, bo sama zastanawiałam się która z nich jest najlepsza ;)
UsuńMnie zakupy jesień/zima dopiero czekają :) albo jutro albo w przyszły weekend, nie mogę się już doczekać, zakupy kosmetyczne bardzo mnie cieszą :)
OdpowiedzUsuńja próbuję się bardzo ograniczać. muszę wykończyć zapasy, nagrodą wtedy będą zakupy :D
UsuńNiezle zakupy ;) Gliss Kura w tej wersji uwielbiam, zapach mnie za kazdym razem powala, choc nie stosuje juz tak czesto, jak kiedys.
OdpowiedzUsuńja mam jeszcze chęć na Ultimate Oil Eliksir, bo pachnie prześlicznie, ładniej niż ta wersja :)
UsuńOj, to pokusilas ;)!
Usuńmnie kusi ogromnie! a gdyby jej słodziutki zapach utrzymywał się na włoskach to byłabym w siódmym niebie :))
Usuńzainteresowała mnie odżywka z makiem i bawełną-mam słabość do maków,to moje ulubione kwiaty :D
OdpowiedzUsuńjej zapach podoba mi się najbardziej! :)
UsuńTeż używam tych odżywek są świetne. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/ Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńjoaśki :)
OdpowiedzUsuńlen i rumianek to mój hit!
masz recenzję? zaraz wpadnę poczytać ;)
UsuńO tej mgiełce w spreju myślę od dłuższego czasu, ale teraz stosuję mgiełkę Jantar, która ma niestety na samym początku w składzie alkohol, więc staram się z nią nie przesadzić :)
OdpowiedzUsuńmnie mgiełka nie kusi, używałam wcierki na długość latem i sprawowała się bardzo dobrze, a na dodatek włosy lekko pachniały męskimi perfumami :)
UsuńZ odżywek z Joanny miałam : miód i cytryna oraz pokrzywa z zieloną herbatą. Z tej pierwszej jestem średnio zadowolona, a ta druga jest dla mnie lepsza ;)
OdpowiedzUsuńja miałam kiedyś, dawno temu miód i cytryna :)
Usuńja od czasu do czasu stosuję fioletową i spisuje się świetnie! nad mgiełką z gliss kur zastanawiam się intensywnie, ale skoro twierdzisz, że uzylas i jest ok to nie mam chyba nic do stracenia i musze wyprobowac :P
OdpowiedzUsuńzawsze warto próbować! :)
UsuńUwielbiam te odżywki joanny, choć ostatnio używam zamiennie z farmoną z lnem bez spłukiwania :)
OdpowiedzUsuńja nie pierwszy ogień rzuciłam z makiem i bawełną, po pierwszych próbach już widzę, że nie będzie moją faworytką ;)
UsuńJejku, ile odzywek Joanny. :D Ja miałam kiedyś jedną ale ani razu nie użyłam. :D
OdpowiedzUsuńdo testów ;)
Usuń